24-28.IX.2013 – XXI Ogólnopolski Rajd Górski Służb Mundurowych rsw – Szczyrk

Stało się. XXI Ogólnopolski Rajd Górski Służb Mundurowych Resortu Spraw Wewnętrznych „BESKID 2013” mamy już za sobą. Odbył się on w dniach 24-28 września 2013 roku w Szczyrku. Jeszcze nigdy Ósemka nie miała tak licznej reprezentacji. Było nas ponad  50 (!!!) osób 🙂 Prezes miał niewątpliwie nie lada zagwozdkę, żeby podzielić nas na drużyny, ale nie mogło być inaczej i wszystko się udało 🙂

We wtorek 24 września ruszyliśmy bladym świtem z Warszawy…. tak chciałoby się napisać, ale niestety. Siostry zapomniały nastawić budziki i się troszeczkę spóźniły. Z bladego świtu zrobił się wczesny poranek 🙂 Prezes nie omieszkał później natrzeć im za to uszy. Swoją drogą mają szczęście, że humory nam dopisywały i nie zjedliśmy ich na śniadanie 🙂 Dalsza trasa minęła już bez przeszkód. Cali i zdrowi zajechaliśmy pod „Orle Gniazdo”.

Zanim pomyśleliśmy, ze jesteśmy na miejscu dopadł nas w autokarze Prezes z ogłoszeniami parafialnymi, czyli obwieścił kto z kim jest w pokoju i jaki obowiązuje podział na drużyny. Poinformował nas też, że na rajdzie dowodzą nami Agnieszka, Lechu, Daniel i Wojtek. W końcu pozwolił nam się zameldować i rozlokować.

No i się zaczęło 🙂 Okazało się, że aby poruszać się po ośrodku trzeba mieć mapę i kompas stale pod ręką , bo wchodząc do ośrodka od razu było się na V piętrze, a nie tak jak na nizinach na parterze. Ogarnęliśmy jednak ten temat i zaczęliśmy szykować się na otwarcie Rajdu, które w tym roku oryginalnie odbyło się w Sanktuarium Matki Boskiej Wspomożycielki i Królowej Beskidów na Górce. Po tak oficjalnym starcie przeszliśmy do mniej oficjalnych spotkań towarzyskich.

W środę rano pełni werwy ruszyliśmy w góry… Zielonym szlakiem podeszliśmy i zdobyliśmy najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – Skrzyczne (1257 m n.p.m.). W schronisku pokrzepiliśmy się pyszną herbatką i ruszyliśmy w dalszą drogę ku Przełęczy Salmopolskiej. Piękna pogoda pozwoliła nam podziwiać przepiękne widoki Tatr z Lodowym i Hawraniem, Małej Fatry ze szczytami Stoh i Wielki Rozsutec, Beskidu Żywieckiego z Babią Górą, Romanką i Rysianką, Kotliny Żywieckiej, Beskidu Śląsko – Morawskiego z Łysą Górą, pozostałych pasm Beskidu Śląskiego – Klimczoka, Czantorii, Baraniej Góry. Widoki były bajkowe. Drepcząc sobie i rozglądając się w koło zdobyliśmy Kopę Skrzyczeńską, Malinowską Skałę i Malinów. Ostatecznie doszliśmy do Przełęczy Salmopolskiej (zwanej inaczej Białym Krzyżem), gdzie odpoczęliśmy w gospodzie i wróciliśmy do Szczyrku. Wieczór spędziliśmy na dyskotece zorganizowanej przez naszych DJ-ów z Ostrowca Wlkp. 🙂

W czwartek pognaliśmy trochę niebieskim szlakiem, trochę na przełaj, trochę leśnym duktem, trochę żółtym szlakiem do schroniska pod Klimczokiem. Niestety pogoda nas tego dnia nie rozpieszczała, bo było pochmurnie i trochę deszczowo, ale humory jak zawsze dopisywały. Widoków nie było, więc biegusiem dotarliśmy do schroniska. Tam po obowiązkowej herbacie z cytryną ruszyliśmy w dół ku Szczyrkowi. Idąc szlakiem zielonym (później niebieskim) podziwiać mogliśmy Skrzyczne, które górowało nad miastem, ale my zamiast o widokach myśleliśmy już o konkurencjach, które czekały na nas po zejściu do ośrodka.

Najpierw do boju ruszyli przedstawiciele naszych drużyn, których wyznaczyliśmy do konkurencji militarnej, czyli  strzelania i rzutu granatem. Poszło im gładko… nie ostrzelali niczego przypadkiem i nie wysadzili 🙂 Po nich kolej przyszła na tych, którzy mieli się zmierzyć z pytaniami dotyczącymi wiedzy o Beskidzie Śląskim i nie tylko. Było ciężko, ale jakoś daliśmy radę… I na zakończenie perełka, czyli konkurs piosenki.  Nasza ósemkowa „stajnia” wypuściła w tym roku aż 4 czarne konie 🙂 Ale tym najczarniejszym okazała się piosenka „Butla z tlenem”, czyli zaadoptowany przez Grocha i Witka „Jožin z bažin”, która doczekała się bisu 🙂 Zaskoczone miny chłopaków były bezcenne 🙂 Wszystkie zaprezentowane piosenki były super. Poprzeczka z rajdu na rajd jest coraz wyżej!

Na zakończenie miało być ognisko, ale pogoda pokrzyżowała plany i… przy kiełbasce i bigosie spotkaliśmy się na stołówce. Przygrywały nam Sieradzkie Szwędaczki. Było miło 🙂 Jak zawsze 🙂

W piątek pomaszerowaliśmy żółtym szlakiem do Przełęczy Karkoszczonka, gdzie na kilka chwil zatrzymaliśmy się w prywatnym schronisku „Chata Wuja Toma”. Po złapaniu oddechu po pierwszej zadyszce ruszyliśmy dalej na Błatnią. Mieliśmy iść trasą narciarską, ale każda z naszych map wskazywała inny kierunek. Ostatecznie weszliśmy na szlak czerwony, z którego skręciliśmy w malowniczą leśną drogę. Kawałek trasy zrobiliśmy na kompas i mapę, otoczeni jesiennym lasem, aż doszliśmy do szlaku żółtego. On już dalej bez przygód poprowadził nas do schroniska na Błatniej.

W schronisku się przetasowaliśmy i podzieliliśmy na dwie drużyny. Jedna wróciła po swoich śladach żółtym szlakiem aż doszła przez Klimczok do Szczyrku, popasując się na halach od czasu do czasu. Druga podjęła wyzwanie i zgodnie z planem zeszła do Brennej i dalej wzdłuż Brennicy poczłapała do żółtego szlaku, którym doszła do Przełęczy Karkoszczonka, całkiem miłą, a od pewnego momentu stromą i błotnistą, drogą. Za podjęcie wyzwania zostali nagrodzeni 🙂 Z przełęczy zwiózł ich do ośrodka, nie kto inny jak Prezes.

Wieczorem wraz z innymi rajdowiczami znów mogliśmy zaśpiewać: „Będzie! Będzie zabawa!  Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało. Będzie głośno! Będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą noc.”, czyli spędziliśmy kolejny, a zarazem ostatni wieczór w rytmie disco… Oj działo się, działo 🙂

W sobotę po śniadaniu szybko się spakowaliśmy i ubrani w nasze dziewięciosiłowe koszulki poszliśmy na zakończenie rajdu.

Rozpoczęli ją Witek z Grochem, którzy zaśpiewali raz jeszcze „Butlę z tlenem”, za którą otrzymali nagrodę publiczności. Witek odebrał również puchar uśmiechu od Fregaty, nasz Stefanek otrzymał nagrodę dla „najmłodszego” uczestnika rajdu, a cała ekipa Ósemki odebrała puchar dla najliczniejszej reprezentacji na rajdzie. W klasyfikacji generalnej Ósemka II zajęła 22 miejsce, Ósemka III – 20 miejsce, Ósemka IV – 15 miejsce, a Ósemka I zaskoczyła wszystkich , a w szczególności samą siebie i wskoczyła na pierwszą lokatę!!! Jak to się stało? Sami nie wiemy, ale bardzo się cieszymy. Rajd zamknął Radar śpiewając zwycięską piosenkę wraz z chórem Bieluchów 🙂 I tak to zakończył się XXI Ogólnopolski Rajd Górski Służb Mundurowych Resortu Spraw Wewnętrznych „BESKID 2013”.

Do zobaczenia za rok.

A.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *