19.I.2019 – XLIV Zimowy Rajd Nocny

12 stycznia zainaugurowaliśmy turystycznie Nowy Rok. Zgłosiła się naprawdę spora grupa Ósemkowiczów, bo prawie 30 osób i pies – Florka. Dotychczasowi prowadzący na nocnych rajdach tym razem byli nieobecni z różnych względów, senior Wojtek na rekonwalescencji, Piotr na obczyźnie, Józek w pracy… rękawice nie zgubienia nas w lesie podjął Prezes (tak na marginesie serdecznie pozdrawiamy chłopaków). Na starcie w Otrębusach okazało się, że Michał i Paweł są również przygotowani do pomocy w liczeniu kroków, pilnowaniu mapy i czarowaniu, żebyśmy nie zbłądzili 🙂

W końcu wystartowaliśmy i pognaliśmy w Lasy Młochowskie. Pogoda była super na nocny spacer. I nawet aura była zimowa, co nie zawsze się udawało 🙂 . W tym roku były przeokropnie długie proste, które pozwalały na rozciągnięcie się troooszkę peletonu :), ale tłumaczyliśmy sobie, że my nie na zawody przyszliśmy tylko na miły spacer podczas fajnej imprezy turystycznej. Standardowo złapaliśmy kilka punktów ujemnych za zbyt wolne tempo… ale jak mówi klasyk: był czas przywyknąć.

Po trzech szybkich, jak na nas błyskawicznych, postojach w punktach kontrolnych i przemierzeniu 10 km dotarliśmy do polany Zosin, gdzie rozłożyliśmy stół obfitości. Kiełbasy, słoniny, ogórki, grzyby… ach czego tam nie było. Oczywiście było ognisko, ale jego blask przyćmiła dyskoteka jaką urządzili nam Ola i Krzysiek 🙂 Były tańce i śpiewy! Gdyby nie to, że niespodziewanie zaczął padać deszcz bawilibyśmy się do ostatniej albo i pierwszej wukadki 🙂 Wszak rajd jest też okazją do uczczenia kolejnych urodzin Ósemki, więc impreza musi być przednia 🙂

Zabawa zabawą, ale… trzeba też wspomnieć o tym, że zajęliśmy 8 miejsce, co bardzo nas ucieszyło, bo Ósemka na 8 miejscu 🙂 Taka dobra wróżba na cały 2019 rok 🙂

A.